Dołączył: Pią Sie 03, 2007 11:54 Posty: 388 Skąd: Osowa
Wysłany: Śro Mar 21, 2012 16:13 Temat postu: mamy wiosnę...)) Panie i Panowie
mamy wiosnę)))))
Kalendarzową na razie i jak to w Osowej wietrzną i niezbyt ciepłą ... ale mamy. Wegetacja co prawda jeszcze opóźnia się
ale panowie opiekuni naszej zieleni ruszyli już z pracami porzadkowymi . I chwała Im za to. Przy okazji nawiedziła mnie pewna refleksja . Dysponujemy dość rozległym i ciekawie rozłozonym terenem , a parę osób ( w rozmowach ) zadeklarowało chęć zajecia się jakimiś kawałkami przestrzeni "zielonej". Można by stworzyć niewielkim kosztem ( pracą zainteresowanych i opieką przede wszystkim ) wkomponowane w całość elementy ogrodowe , czy też pojedyńcze nasadzenia , ogródki skalne itd.
Naturalnie wszystko należałoby uzgodnić z sąsiadami , zarządem itd. by nie zrobić bałaganu i badziewia...))))))))
Najlepiej by ta "opieka" dotyczyła terenu bezpośrednio przylegającego do miejsca zamieszkania osób chętnych do tego .
Mam też pomysl jak w dość prosty sposób do nawodnienia w/w obszarów wykorzystać by można część wody deszczowej z którą nie bardzo wiemy co zrobić.
Wiem ze sporo osób powie ze to poroniony pomysł , wręcz wariactwo ... ale niech tam , może spróbujmy...????
I jeszcze jedno ale to chyba do Zarzadu - nie jestem pewien ale utrzymanie porządku za naszym płotem należy chyba do nas
czyli do własciciela nieruchomości. Chodzi mi o ten nieszczęsny kawałek "trawnika " od południa - czyli ul.Achillesa chyba.
Proszę zobaczyć co tam się dzieje.............
sand
Dołączył: Pią Sie 03, 2007 11:54 Posty: 388 Skąd: Osowa
Wysłany: Śro Mar 21, 2012 17:11 Temat postu: Re: mamy wiosnę...)) Panowie
coś takiego...??))))) nie napisałem w tytule słowa "Panowie" - nie wiem skąd się wzięło i najmocniej za nie swoją winę
przepraszam wszystkie Panie .... Moj wpis jest adresowany do Nich przede wszystkim ..... A to ze względu na Ich konstrukcję psychiczną i poczucie piękna..)))))
I dodam jeszcze że jeśli chodzi o rośliny - krzewy , kwiaty to jest podobnie jak z kobietami - pozostawione same sobie , bez czegoś "wyższego"))))... szarzeją , nikną ... Mimo kasy ... stabilizacji .... To samo z facetami - bez tego schodzą na
psy.....Może przychodzić ktoś te kwiatki podlewać, sypać odżywki ...... to nie to . One muszą wiedzieć więcej , muszą wiedzieć ze ktoś je przynajmniej lubi.......I one się odwdzięczą - zobaczycie...)))))
sand
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.