Informacje do Zarządu Osiedla Stylowego - zgłoszenia

[LoneWolf]

W tym temacie z kolei mile będą widziane wszelkie propozycje spraw, zgłoszenia i inne sprawy do Zarządu!

[LoneWolf]

tyle słów pada wokoło a konkretnych pomysłów brak.
Dwa przyszły na maile i poszły do realizacji:
1. Płotek przy trawnikach
2. Obniżenie wycieraczek, które utrudniają otwieranie drzwi.

[sand]

witam
Jeśli mogę to proszę i błagam - zadnych płotków. Aby ogrodzić wszystkie trawniki potrzeba ich kilometry.Koszty!!!!!! .Plus konserwacja!!! Jakość materiałów z których są wykonane jest bardzo niska i po roku - dwu są do wyrzucenia. Estetyka - podejrzana...)) Pozatem niskie płotki nie stanowią żadnej przeszkody dla kogokolwiek .... ani dla psów. Proszę przemyśleć to jeszcze raz - jak wyglądać będzie to patio np. pogrodzone tandetnymi płotkami????
sand

[LoneWolf]

Płotek ma być metalowy, solidny i estetyczny aby nie szpecił; do wysokości ok. kolan; w jednym miejscu (klatki 48 i/lub 46); krótki na ok 1,5 m długości; ma przeszkodzić w robieniu sobie ścieżki przez trawniki dla odwiedzających; tam wygląda to faktycznie fatalnie; konserwator się tym zajmie po konsultacjach z nami (gł. mieszkańcami ciągu 3) + po oszacowaniu kosztów, jak tylko nieco kurz opadnie spraw codziennych.

Od strony ciągu nr 1 jest piękna trawa i ogródek więc nie widać problemów ciągu nr 3.

[sand]

ok dzięki odetchnąłem))))
pierwsza informacja była tak lakoniczna ze zrodziła przeróżne wizje..)
sand

[sand]

witam
z tymi wycieraczkami to jest tak ze utrudniają zamykanie się same raczej a nie otwieranie drzwi.I te drzwi pozostają otwarte - dniami i nocami jak i światła palące sie nawet do tej chwili w niektórych "przedsionkach")))))
Jeśli będą nizsze to ok uproszcza życie . Pozostaje problem ważniejszy , woda zbierająca się w korytach pod wycieraczkami . Rozwiązanie jest proste
a własciwie jest ich kilka...
1 Fleksą wyciąć wzdłuż fugi rowek szer 7-10 mm dł 40 cm do krawędzi schodów , z lekkim spadkiem , zabezpieczyć go warstwą dobrej wodoodpornej zaprawy .Na końcu mozna wstawić kawałek blaszki by woda nie ciekła po murze. Cała praca srednio zaawansowanemu technicznie człekowi zajmie 30 min na 1 schodki.
Mozna przewiercić otwór przez schodki do koryta ( ale to już było)
Mozna tez obnizyć poziom 2 zewnetrznych kafli by woda splynęła sobie z koryta na zewnątrz
Mam też pomysł aby uniknać zalewania przedsionka klatki 22 bodajże
ale to później..))
na razie zamykajcie za sobą drzwi i gascie Państwo światła
sand

[LoneWolf]

ok Sand - dzięki za konstruktywne uwagi.
Mówiąc normalnym językiem - trzeba się za to wziąć i zdaje się, że Twój pomysł z rowkiem może być rozwiązaniem problemu. Jak tylko zimno minie damy konserwatorowi zielone światło i do tematu wrócimy.

Bardzo ciekawe jest to co piszesz o rozwiązaniu zalewania w klatkach przy wjeździe. Jak myśmy liczyli (już trzy razy do sprawy podchodziliśmy z różnymi fachowcami) to chcieli od nas straszne pieniądze (ok 22- 25 tyś zł). Napisz coś więcej i przegadamy na forum!

Pamiętaj, że tam nie ma dokąd wody odprowadzić i nie ma spadku + nie można progów zrobić bo drzwi są na poziomie chodnika.

[sand]

dobra - mam chwilkę czasu to podam pomysł nr1
Z "demobilu" kupujemy dużą , solidną plastikową beczkę 200 - 300 l.
W odpowiednim miejscu przy przedsionku wykopujemy dół ( po zdjęciu kawałka bruku.)
Beczkę wsadzamy do tej dziury dnem do góry .Poprzednio w tymze dnie wycinamy otwór na plastikową rurę śr 50- 80 mm. no i na dno można dać trochę drenu , jakiś gruz itp. Na rurę zakladamy kratkę ściekową na wysokosci podłogi przedsionka ( ciut niżej oczywiście) Przy okazji wykonujemy drobny zabieg "brukarski" aby woda do beczki nie lała się z całego Osiedla)))))))) Przy normalnych opadach jest to zabezpieczenie 100%
Woda powoli wsiąka w grunt pod beczką. Bruk nie ZAPADA się)).Przy ulewach wiadomo - jak nie ma kanalizy burzowej to nie ma siły ale...
Ulewy są na ogół krótko trwałe , woda szybko wsiąknie via beczka do gruntu
Koszt??? nie powinien przekroczyć kilkuset pln. od jednego ujęcia
i to by było na dzisiaj)))
sand
acha - ja mam to wypraktykowane i działa na 100%

[LoneWolf]

hm... tego jeszcze nie słyszeliśmy.
Na razie pomysł jest nowy i trzeba go "kupić" na przegadanie z konserwatorem i administratorem. Kluczowe są koszty i skuteczność.
no, no - jeżeli się szczegóły dopracuje to.. dlaczego nie?!

tam wszędzie jest beton, tj. bruk.
Pytanie techniczne: co jest pod spodem? jeżeli piach czy glina to się da. Jeżeli coś innego może być kłopot, ale do rozwiązania.

może jeszcze ktoś się dołączy do dyskusji?
no i w tej sposób to można żyć i robić dobrze na wspólnocie...

[LoneWolf]

a mnie chodzi jeszcze taka sprawa od jakiegoś czasu.

jak zobaczyłem plan od nowego administratora i szczegółowe koszty, które płacimy za eksploatację to widzę wreszcie czarno na białym gdzie idą nasze pieniądze.
Koszty dwóch pozycje mi się nie podobają: utrzymanie czystości (ok 26% kosztów) i energia elektryczna cz. wspólnych (ok 16%).
Co do czystości - tym się po prostu zajmiemy od zaraz.

Ale w.s. energii elektrycznej: na ten element składa się głównie oświetlenie latarń na osiedlu; w mniejszym stopniu żarówki i grzejniki. Żarówki i grzejniki to sprawy proste, ale ograniczone są działania i korzyści.

w.s. lamp: mamy zamiar pojechać po firmach i dowiedzieć się jakie są koszty energii alternatywnej.
Jest takie rozwiązanie: zestaw solarny+wiatrak montowane na jedną lampę. Jak sprawdzę i policzymy koszty tego, może warto będzie na próbę zainwestować w jeden / dwa zestawy i po ok roku policzyć czy się opłaca u nas.
Zgrubnie sprawdziłem, że można popróbować uzyskać dofinansowanie. Jak sprawdzę dokładnie ile to kosztuje dam znać.
Jeżeli to by się sprawdziło to byłby strzał w 10tkę. Nie tylko na lampy zewnętrzne.

Jeżeli ktoś ma doświadczenie w tej sprawie - piszcie; każda myśl może być cenna.

[sand]

witam
ponieważ zadano mi parę pytań odnosnie tej beczki - odpowiadam
1.Pierwsza sciezka załatwienia tej sprawy to ugadanie sprawy z zaprzyjaźnionym p.Lechem . Wiechem etc. który breszką wyjmie pare kostek
brukowych we wskazanym miejscu , wykopie dół głębokości 1.7m i wkopie w niego zakupioną przez nas i przywiezioną beczkę za ca.100 pln. Założy we skazane miejsce kratkę ściekowa ( zakupioną w Castoramie za kilkadziesiat max pln)) Posługujac się logiką tak układamy na nowo wyjęte poprzednio kostki by konfiguracja terenu umozliwiła ściek wody do beczki a nie na klatkę schodową ( ogólnie rzecz biorac)))))
Płacimy owemu p.Lechowi , Wiechowi etc.. (hipotetycznemu oczywiscie ))))
wynagrodzenie. Nie bedzie to suma powalajaca nas - około pół dniówki, moze cała jak się uprze.
I patrzymy jak to działa.
Przy mobilnym działaniu zarządu rzecz do wykonanie w jakimś tam dniu w następnym tygodniu.
2. jest druga ścieżka )))
Rozpisanie konkursu na projekt, wybranie projektu, ogłoszenie przetargu ,
wybor firmy, rozmowy i pertraktacje z firmą, wykonanie, zabezpieczenie
p.poż i BHiP , odbiór i usuwanie usterek wystawianie faktury , odprowadzenie podatku i składek ubezpiecz. i zdrowotnej etc etc..)))
może do wiosny bysmy się uporali
koszt - nie wiem czy zmiescilibysmy się w 5 tys pln?))))))
i tyle sand

[LoneWolf]

Sand - my teraz mamy normalną firmę administrującą i konserwatora, który wszystko robi. Nie musimy nic kombinować tylko myśleć co nam trzeba.

[sand]

ok dobra to jest coś o czym kiedys pisałem jeśli ktos się cofnie...
rządzić ma zarzad a nie administrator i jest potrzebny ktoś kto kiedyś nazywany był dozorcą , cieciem , strózem itd. a osoba ta pełniła niesłychanie ważne spolecznie funkcje. Cieszę się że w zakamuflowanej formie a jednak te moje postulaty wracają....
sand

[Hopeless]

[Hopeless]