portal osiedli, dzielnic i miast

Gdańsk Stylowe - Forum

Pogaduchy z sąsiadami - bez wychodzenia z domu!
Primary Navigation


FAQFAQ    SzukajSzukaj    ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    RejestrujRejestruj    ZalogujZaloguj   
www.MojeOsiedle.pl » Opowiadania » Forum » Fotostory 2
Napisz nowy temat Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat     

Fotostory 2

Idź do strony Poprzednia    1, 2, 3    Następna     Odpowiedz do tematu    
Autor Wiadomość
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 22:30    Temat postu: Re: Fotostory 2

..to co wydarzyło się w grobowcu Darkheartów na zawsze odmieniło chłopców..
...ciemno wszędzie, głucho wszędzie .. co to będzie, co to będzie?.. Wysoka postać ubrana w czarny płaszcz z maską na twarzy i chustą na głowie weszła do kręgu.. kręciła się mrucząc Aaaaaaaaammmmm aaaaaaaaaaammmmmmmm ... aaaaaaaaaaaaaaaaaaammmmmmm... Riiiiiim...Riiiiiiiiiiiiimmmmm .. Riiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimmmmmmmmmm.. Kaammmmmmmmm...kaaaaaaaammmmmmmmmmmmmm...kaaaaaammmmmmmmmmmmmm... lekko pochylona do przodu co jakiś czas kucała dotykała delikatnie ziemię pod stopami i powoli podnosiła się wznosząc oczy ku górze... Grobowiec wypełniały dźwięki gongów.. Ich kosmiczna nuta docierała do wszystkich nerwów ciała, wypełniała je i wybuchała gwałtownym biciem serca. Krew płynęła szybko tłocząc falę adrenaliny we wszystkich kierunkach. Drętwiały opuszki palców, brzuch był gorący a usta rozedrgane. Wnętrze rozświetlało pomarańczowe światło świec. „Opiekun miejsca” zadbał o wszystkie detale. Ciężkie mosiężne lichtarze porozstawiane były dosłownie wszędzie. Na podłodze, w kątach, we wnękach, w ścianach, zwisały z sufitu i dymiły niczym kadzidła. Wokół rozpływał się zapach palonych ziół, miodu, cynamonu i imbiru. Był ostry i wnikał każdą tkanką w głąb ciała. Krąg ułożony był ze słomy i siana z domieszką świeżych ziół, których pochodzenie znane było tylko starszyźnie. Kiedy gongi ucichły do kręgu podszedł karzeł, ubrany w czerwoną pelerynę.. w ręku trzymał płonącą pochodnię. Stanął, wszyscy stojący pod ścianą zamarli w bezruchu, to samo uczyniła postać w środku kręgu.. Uniosła ręce ku górze: „Do granic śmierci doszedłem i progów Prozerpiny dotknąłem, a wróciłem przez bezdnie wszystkich żywiołów. W głębokiej nocy widziałem słońce ślepiącym blaskiem jaśniejące, patrzyłem w oczy potęgom piekielnym i niebieskim potęgom i do stóp ich czołem uderzyłem. Usłyszałeś tedy, ale choć-eś usłyszał, trzeba, abyś nie rozumiał" , rozległ się gong i w tym momencie karzeł popalił słomę. Krąg rozniecił się jasnym płomieniem a Agape stojący w środku cisnął w niego garść siarki... Gongi sypały odgłosami kosmosu a wszyscy poruszając się w rytm dźwięków zbliżali się do kręgu.. Kobiety ubrane w białe sukienki nosiły maski ptaków na twarzach a mężczyźni odziani w srebrne kombinezony mieli zakryte twarze tak, że tylko oczy pozostawały wyraźne..



B3.jpg

B3.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'


Ostatnio zmieniony przez Charlieshe dnia Tue Oct 30, 2007 21:32, liczba edycji: 3
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 22:34    Temat postu: Re: Fotostory 2

Tempo tańca rosło a z jednego a korytarzy wprowadzono młodych. Odziani byli w błękitne szaty, twarze ich były jasne i rozświetlone. To był jedyny moment w których zgromadzeni mogli przyjrzeć się przyszłym członkom ich grupy.... Na obliczu rysowały się radość, fascynacja całym „zamieszaniem” i wiara w to, co nowe i tak pełne emocji. Karzeł podał młodym somę, a kiedy ją wypili opadli na stos miękkich poduszek, które dywanem rozciągały się wzdłuż chłodnych murów grobowca. Oczy ich spowiła mgła, serce spowolniło rytm a umysł odpłynął w przestrzeń ku światłu. Ciała poddały się całkowicie, jakby w oczekiwaniu na dalszy ich los.
Ideą tego wydarzenia było wywołanie powtórnego narodzenia przez śmierć, uzyskanie magicznej siły, która ciało czyniła odporne na ból, wysokie i niskie temperatury, dawała wielką moc fizyczną, niwelowała strach przed śmiercią i zapewniała nieśmiertelność. Tylko ten, kto pozna siebie może dostąpić zbawienia. Bogowie Słońca i Księżyca przybyli. Stanęli po obu stronach Izydy i czekali. Wokół mnie i przeze mnie płynie Światło, miriady rozproszonych drobniutkich kryształów, które kłębią się w rozżarzonych do białości obłokach. To Światło przenosi mnie w Ekstazę poza ekstazą powtarzał Aleks, za nim w powolnym rytmie powtarzał te same słowa Ron. Lecz dodał na końcu ...ten dźwięk będzie moim sprzymierzeńcem.. Pozostali mężczyźni unieśli się lekko nad ziemią i lewitowali mrukliwie przeciągając sylaby karmy: Ammmmm.. Rimm.. KAmmmmmmmm Kobiety zdjęły maski i pochyliły się nad leżącymi.



metam_06.jpg

metam_06.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'


Ostatnio zmieniony przez Charlieshe dnia Tue Oct 30, 2007 21:34, liczba edycji: 1
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 22:47    Temat postu: Re: Fotostory 2

Karzeł wprowadził kozę. To był pierwszy raz, kiedy Agape zdecydował o zmianie przeznaczenia rytuału. Kiedy kobiety otoczyły czułą, gorącą opieką chłopców, mag stojący po środku wyjął spod peleryny nóż i poderżnął zwierzęciu gardło. Krew trysnęła zraszając fontanną oddalonych w świadomości o miliony gwiazd od ziemi Aleksa i Rona. Dokonało się połączenie pierwiastków Ying i Yang.. nie raz..Wink (...treść ocenzurowano - znana redakcji..).. I narodzili się wtajemniczeni. Spełniło się przeznaczenie!!! krzyknął Agape a gongi zadudniły ostatnie tony..


images.jpg

images.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 22:56    Temat postu: Re: Fotostory 2

Przez małe okienko wpadł do grobowca promień księżyca, wnętrze zajaśniało. Ogromny znak pokrył cieniem ludzi rozbłysł w powietrzu i zniknął..


pentagram_fire.jpg

pentagram_fire.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
white_rabbit 
   

Bywalec


Wiek: 52
Dołączył: Wto Paź 30, 2007 13:56
Posty: 31
Skąd: Stylowe - Osowa

PostWysłany: Wto Paź 30, 2007 23:55    Temat postu: Re: Fotostory 2

pod wpływem jarzącego się ostrym kobaltowym blaskiem odurzającego światła pentagramu KOZA ożyła...
_________________
Raoul Duke: There he goes. One of God's own prototypes. A high-powered mutant of some kind never even considered for mass production. Too weird to live, and too rare to die.
5153458
white_rabbit 
   

Bywalec


Wiek: 52
Dołączył: Wto Paź 30, 2007 13:56
Posty: 31
Skąd: Stylowe - Osowa

PostWysłany: Wto Paź 30, 2007 23:58    Temat postu: Re: Fotostory 2

i niespiesznym truchtem , pobekując z cicha i popatrując jakby z ukosa , prawie zezując , ruszyła w kierunku nic nie podejrzewającego karła...
_________________
Raoul Duke: There he goes. One of God's own prototypes. A high-powered mutant of some kind never even considered for mass production. Too weird to live, and too rare to die.
5153458
white_rabbit 
   

Bywalec


Wiek: 52
Dołączył: Wto Paź 30, 2007 13:56
Posty: 31
Skąd: Stylowe - Osowa

PostWysłany: Śro Paź 31, 2007 0:09    Temat postu: Re: Fotostory 2

cóż to była za KOZA...


koza1.jpg

koza1.jpg



_________________
Raoul Duke: There he goes. One of God's own prototypes. A high-powered mutant of some kind never even considered for mass production. Too weird to live, and too rare to die.
5153458
pseudonim 
   

Nowy na forum


Wiek: 48
Dołączył: Pią Sty 11, 2008 10:46
Posty: 1

PostWysłany: Pią Sty 11, 2008 10:53    Temat postu: Re: Fotostory 2

Ron i Alex wrócili do akademika .
Nie rozmawiali ze sobą o minionym wydarzeniu , nie wracali do tego, nie wspominali. Jakiś wewnętrzny nakaz kazał im milczeć.
Coś jakby niewiara, niezrozumieniae,wstyd tego, że nie podołali, że ich wiara była zbyt mała by poddać się mocy rytuału, że ich realizm był zbyt namacalny....jak uszczypnięcie nakazujące wracać do rzeczywistości... tam gdzie jest to co prawdziwe.....
Mały, krótki epizod na tyle znaczący by o nim nie wspominać....do czasu...
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Nie Sty 20, 2008 21:04    Temat postu: Re: Fotostory 2

..wiedzieli, że prędzej czy później będą musieli poruszyć ten wątek życia. Wiedzieli, że to będzie nad nimi wisiało tak jak wspomnienie o zawsze tajemniczym i gburowatym ojcu Rona i o dzieciństwie Alexa spędzonym w Rochadale
..leżała nieprzytomna na podłodze. Wraz przerwaniem muzyki wszystko się skończyło. Myśli wróciły jej do głowy. Nie wstała..
Aleks miał w sobie coś diabolicznego. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam poczułam dreszcz, który przeszył mnie od czubka głowy po koniuszki palców u stóp. Wzbudzał we mnie lęk i jednocześnie przyciągał niemiłosiernie. Czułam, że nie oprę się jego urokowi...
…było gorące lato. Jak co roku spędzałam je u dziadków na wsi, położonej niedaleko prehistorycznego miasteczka. Zawsze działy się w nim dziwne rzeczy o których opowiadali mi dziadkowie. Nigdy w nie nie wierzyłam. Rochdale wydało mi się ciche i spokojne. Ludzie byli zawsze powściągliwi w okazywaniu uczuć ale nie niemili. Gęsto usiane domy i kamienice zaaranżowane były na kształcie gwiazdy pięcioramiennej, co widoczne było dopiero z lotu ptaka. Miasteczko przez większą część roku spowite było mgłą a promienie słońca pozostawały wysoko ponad nią. Noce były czarne a gwiazd nie było wcale. Drzewa nie kwitły. Zawsze były takie same, jakby sztuczne. Kwiaty umierały a na ich miejscu wyrastały osty. Zwierzęta, które się jeszcze uchowały kryły się w zaułkach i w podwórkach, gromadząc w stadka. Nie rodziły się już nowe. Domy zarastały gęstym bluszczem, którego kolor przypominał wypłowiałą trawę, płoty chyliły się do ziemi. Degradacja otoczenia, ludzi i środowiska postępowała powoli ale konsekwentnie. Jeden na sześć porodów kończył się śmiercią matki, jeden na sześćdziesiąt sześć porodów kończył się śmiercią ojca a każdy sześćset sześćdziesiąty szósty poród wydawał na świat dziecko zdeformowane i straszne. Dzieci te budziły lęk wśród mieszkańców, którzy chętnie zamykali je w odosobnieniu. Grobowa jaskinia bez jednego otworu, przez które mógłby wpadać choćby maleńki promień światła. Nie widać, więc było trojga oczu na twarzach, kikutów kończyn, nienaturalnych rozmiarów różnych członków ciała, bezzębnych ust lub ich całkowitego braku. Niektóre dzieci miały otwory gębowe, które wydawały się kończyć gdzieś w otchłani wnętrza ciała, inne nie miały gałek ocznych a z oczodołów wyłaniały się czerwone naczynka, co nie oznaczało, że były niewidome. Inne nie miały płuc tylko kawałki mięsa wiszące z ramion na plecach, ręce na miejscu nóg i niczego na miejscu rąk. Widok tak przerażający i okrutny, budzący najgorsze skojarzenia, okrutne mary nocne, nie dające zasnąć. Sny omijały zresztą to miasteczko szerokim łukiem. Nie potrafiły odnaleźć w nim duszy, która by o nie prosiła i do nich tęskniła. Sny budzą marzenia a tych w Rochadale nie było. Mieszkańcom nie wolno było marzyć, dlatego już przy urodzeniu demony odbierały dzieciom „keję snów”.
Dziadkowie powtarzali mi, że to miasteczko jest przeklęte i ze należy omijać je z daleka. Moja ciekawość była silniejsza od lęku, który obudziły dziwne i ponure opowieści..



1451769.jpg

1451769.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Sob Lut 09, 2008 22:51    Temat postu: Re: Fotostory 2

"Halo! Halo! Natalio? Halo! Żyjesz moje dziecko?
Ocknij się"
Poczuła jak ciepła ręka okłada ją delikatnie po twarzy. Otworzyła oczy. Przemiła staruszka promieniejąca ciepłym uśmiechem przecierała jej czoło wilgotną szmatką.
„No, nareszcie się obudziłaś. Masz poranione palce. Co się stało? Trzeba założyć opatrunki."
Staruszka mieszkała niedaleko. Po drugiej stronie ulicy w małym domku. Brzoskwiniowy domek z bordowym dachem wyglądał bardzo skromnie w willowej dzielnicy, pełnej dużych domów, otoczonych ogromnymi, barwnymi ogrodami. Dostępu do nich broniły ciężkie ogrodzenia i metalowe bramy.
Domek Darii porośnięty był zielonym bluszczem a spomiędzy jego listków przebijały się czerwone płatki róż.
Nieduży ogródek pachniał ziołami. Najbardziej rumiankiem. Była był spokojną przystanią ptaków, kolorowych motyli, brązowych żuków i czerwonych biedronek. Staruszka od zawsze zajmowała się zbieraniem ziół i tworzeniem z nich mieszanek o wyjątkowych właściwościach i nieopisanych aromatach.
Daria od dawna mieszkała w tej dzielnicy i nosiła miano czarownicy. Parzyła zioła, wyrabiała maści, leczyła odprawiając rytuały i wzywała duchy, gdy były potrzebne by odpędzić złe moce. Ludzie z miasteczka szanowali ją i chętnie odwiedzali czują bijąca od niej pozytywną energię. Staruszka uśmiechała się nawet gdy wydawało się, że nie ma powodu. Jej skóra, choć stara była gładka. Buzia rumiana i pogodna. Oczy pełne blasku i dobrej nowiny. Jej historia i historia jej rodu sięga odległych wieków i choć sama Daria niechętnie o nich wspomina kilku wścibskim sąsiadkom udało się dotrzeć do ważnych, jak im się zdawało informacji o życiu, pochodzeniu i rodzinie Darii. Prawdę mówiąc były to strzępy wiedzy, ale Darii nie przeszkadzało, że opowiadają i plotkują na ten temat. Była to jedyna pożywka, która zapewniała jej spokój i bezpieczeństwo.
Nikt nie wierzył już w czarownice. Wszystkie spłonęły na stosach a te którym udało się przeżyć piekielne, stworzone z nienawiści ludzkiej, płomienie straciły życie wraz z głową. Nie wszystkie jednak zniknęły z powierzchni ziemi. Bardziej przezorne, mniej zbuntowane zeszły „do podziemia” i tam pietowały swoje zwyczaje i odprawiały czary.



333693.jpg

333693.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Sob Lut 09, 2008 23:06    Temat postu: Re: Fotostory 2

Kiedy Daria była mała mama często zabierała ją na skalne hale, gdzie spotykały się w całkowitej tajemnicy inne kobiety, które posiadały swoje wyjątkowe talenty. Pamięta do dzisiaj jak mama wkładała jej do rączki kadzidła i kazała jej chodzić wokół kręgu białych lilii. Stapała wtedy tak lekko jakby od tego zależała cała przyszłość świata. Nie baczą na ostre kamienie i kłujące osty stawiała bose stópki krok za krokiem wsłuchując się w rytmy werbli i piszczałek. Duża część tych spotkań jawi się jej jak przez mgłę, sporej części nie pamięta, ale mądrość i wiedza matki przekazywana od narodzenia zaowocowała ogromną wiedzą o naturze i jej mocy a z czasem pozwoliła osiągnąć pełną świadomość swoich umiejętności i swojego ducha.
Klęczała teraz nad Natalią i mamrotała cos pod nosem. Od czasu do czasu dotykała jej skroni a potem przecierała wilgotną chusteczką spoconego czoła.
Natalio, co się stało? Zapytała, zaglądając jej badawczo w oczy
Chodźmy do mnie, tam mam odpowiednie maści, trzeba opatrzyć twoje palce. Przez parę dni nie będziesz mogła grać.Natalia dźwignęła się z podłogi i choć czuła, że może nie powinna to jednak bez słowa, otumaniona myślami, które jeszcze nie zdążyły wylecieć jej z głowy, poszła za sąsiadką.

..ja tylko grałam.. tylko grałam - szepnęła

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Sie 18, 2008 22:35    Temat postu: Re: Fotostory 2

..Wyszły z domu. Natalia nie całkiem rozumiejąc co się stało podążała za Darią. Na zewnątrz było bardzo ciepło a nisko latające ptaki sygnalizowały zbliżający się deszcz. Po ulicy roześmiane dzieci jeździły na rowerach, a za płotami psy dyskutowały ze sobą głośno szczekając. Kobiety przeszły przez ulicę i weszły do ogrodu. Dróżka prowadząca do domu była wąska i porośnięta trawą, niezapominajkami i stokrotkami. Kiedy doszły do drzwi Natalia zauważyła dużą mosiężną koładkę w kształcie pentaklu. W czasach czarownic zawieszone na drzwiach miały odpędzać złe moce. Daria przekręciła klucz w zamku i drzwi otworzyły się na oścież. Już od progu Natalię uwiódł zapach wiśni, mięty i rumianku. Wewnątrz panował przyjemny chłód, tak że ciałem Natalii wstrząsnęły dreszcze a na rękach pojawiła się gęsia skórka. Korytarz był niepozorny i pusty. Oprócz kilku starych fotografii nie było w nim niczego więcej. Na jego końcu znajdowały się ciężkie, dębowe drzwi. Zimna, mosiężna klamka i ogromny zamek wzbudzały szacunek dla tego co kryje się po drugiej stronie. Daria wyjęła ze skórzanej sakwy, przytroczonej do paska od spódnicy wielki klucz, wsunęła go do zamka. Dźwięk, jaki wydobył się z głębi otworu przypominał pisk ptaszka, dopominającego się o przekąskę. Drzwi otworzyły się z łoskotem i oczom Natalii ukazał się niewyobrażalny widok. Wnętrze wydawało się nieduże zastawione ogromną ilością zakurzonych przedmiotów. Stał tam okrągły stół, po środku pokoju na którym rozstawione w pięcioramiennej gwieździe stały świece. Weszły do środka a te zabłysły żywym płomieniem. Na gwoździach przybitych do drewnianych cokołów wisiały suszone zioła i owoce. Lawenda spływała po drewnianym cokole a zapach imbiru przesładzał wnętrze... wszędzie paliły się świece, których światło ogrzewało atmosferę..


200808161782a.jpg

200808161782a.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Gru 15, 2008 15:40    Temat postu: Re: Fotostory 2

Podczas, kiedy Daria krzątała się w swoim saloniku, przygotowując się do czegoś w rodzaju hipnozy, Ron i Alex byli już u progu Rochadale. Mijali opuszczone domy i zarośnięte dziedzińce..
-Dawno mnie tu nie było.. pomyślał Aleks. Nie rozmawiali ze sobą. Każdy ‘witał’ miasteczko sam. W każdym z nich to miejsce wzbudzało całkiem inne emocje. Ron był tu tylko raz, na ‘pogrzebie’. Tu też się narodził przy tej samej okazji razem z Alexem. Nie ukrywał, że miejsce nie było zachęcające, nie było w nim pięknych ogrodów ani tajemniczych, porośniętych zielenią i pachnących lawendą zaułków. Po co on tu przyjechał? Jaki plan chodzi Alexowi po głowie tym razem?.. Wiedział tylko, że miało to coś wspólnego z jego muzyką, bo nigdy wcześniej Alex nie pakował sam jego saksofonu, a tym razem, niemal z namaszczeniem, instrument został złożony do bagażnika w specjalnie przygotowanym kufrze. Podczas, kiedy Ron zastanawiał się nad sensem ich wizyty w Rochadale Alex gnał na przód zupełnie jakby jechał ‘po sznurku’. Nie zatrzymał się nawet, kiedy pies z kulawą nogą wyskoczył mu pod koła.
- Cóż.. tylko skróciłem jego smutne pieskie życie.. rzucił ze znudzeniem i docisnął pedał gazu. Minęli jeszcze dwie przecznice, wyjechali poza zabudowania i zatrzymali się przy starej, opuszczonej cementowni.
- Jesteśmy na miejscu – powiedział Alex, wyłączył radio i otworzył drzwi.
- hmmm.. na miejscu.. no tak – Ron wydął usta w akcie zamyślenia
- chodź, będzie dobrze.. poklepał go po ramieniu przyjaciel i dodał – zaraz wszystko się wyjaśni.
Weszli do środka. Rona przeszły ciarki na widok opuszczonych, zimnych ruin. Miał wrażenie jakby ten budynek ‘żył’ i miał się ku końcowi i dlatego ich tu wezwano. Ale co każą im zrobić tym razem? Ile kobiet jeszcze musi wyzionąć ducha, żeby Rochadale odzyskało dawną świetność.. Kosztem ilu istnień chcą wskrzesić tych zmarłych tutaj..? Te potwory, monstra, mutanty..Po raz kolejny poczuł chłód na ciele. Alex parł a on posłusznie podążał za nim..
- Jak możesz tak myśleć? Powiedział w pewnym momencie Alex..
Ron spojrzał na niego i wzruszył ramionami.
Stanęli przed wielkimi drzwiami. Alex wystukał pięścią rytm i drzwi otworzyły się. Ron nie był tchórzem, ale do tej pory nie dane mu było uczestniczyć w spotkaniach Alexa ze starszyzną miasteczka, więc to co ukazało się jego oczom wywołało w nim obrzydzenie i paraliżujący lęk.



Wszyscy zgromadzeni wyglądali jak istoty nie z tej ziemi. Zdeformowani, okaleczeni, przerośnięci, nierozwinięci. Karły i wielkoludy.
Weszli głębiej do spowitej ciemnością sali. Gdy tylko Alex odchrząknął pomieszczenie zajaśniało i ich oczom ukazał się Jeden z Wielu.



-’co macie dla mnie tym razem? Zapytał głos wydobywający się z wnętrza tego czegoś, co wyglądało jak istota z piekła rodem..
- Obietnicę mamy Panie, obietnicę.. odpowiedział Alex patrząc odważnie wprost w puste oczodoły..
- Obietnicę?
- ..tym razem wiem, że znaleźliśmy perłę pośród glonów. Czysta, piękna, wrażliwa..
- Alex, mamy coraz mniej czasu.. jeśli do przesilenia nie zdobędziemy tego ducha będzie po nas.. zaryczał potwór
- wiem, ale teraz to pewna sprawa i nic nam już nie przeszkodzi.. Widziałem jak zareagowała na muzykę z saksofonu.. niemal już wtedy sama nam się oddała.
- to dlaczego przychodzicie z pustymi rękami?
- o nie.. mamy namiastkę jej niewinności zamkniętą w saksofonie..
- zaprezentuj mi to niewinne dziewczę..
Alex zwrócił oczy w kierunku Rona. Ten wyjął saksofon z futerału i zaczął grać.. W tym samym momencie na środku sali z pęknięcia w betonowej posadzce wykiełkował niebieski listek. Na ten widok w Sali zapanowała całkowita cisza..
-sprowadzić jej ducha jak najprędzej!!! – ryknął Pan, podniósł do góry swoje berło i zniknął w ognistej kuli.
Na Sali nadal panowała cisza. Ron nie wiedział co o tym myśleć. Wiedział, że Alexowi chodzi o jakieś ‘porachunki’, ale to co usłyszał i zobaczył tutaj przeszło jego najśmielsze oczekiwania. Kiedy zwrócili się ku wyjściu wszystkie oczy były skierowane w ich stronę i powoli zgodnie z rytmem ich kroków odprowadzały ich do wyjścia.
- już rozumiesz? Zapytał Alex Rona, kiedy zapakowali się już do samochodu.
Ron nie odpowiedział tylko również zapytał: - czy wszystkie te poprzednie dziewczyny nie żyją?
- a co to kogo obchodzi?.. sarkastycznie odrzekł Alex – one nic nie znaczyły i były nic nie warte, nie potrafiły słuchać muzyki, były pomyłką. Ich życia dla świata nie miały żadnego sensu..
mówił zerkając jaką reakcję wzbudzi tymi słowami u Rona. Ron nie odezwał się.
- jedźmy do miasta, obiecałem Natalii, że do niej zadzwonię.. nie możemy jej zrazić, jeżeli mamy mieć z niej jakiś pożytek.. - dodał Alex na końcu..[/img]

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Śro Gru 17, 2008 17:29    Temat postu: Re: Fotostory 2

..Alex zatrzymał samochód na rogu ulic Północnej i Południowej. Koło zamkniętej księgarni stała budka telefoniczna..



..w domu Natalii telefon nie odpowiadał..

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pią Gru 19, 2008 20:51    Temat postu: Re: Fotostory 2

..Natalia usiadła we wskazanym przez Darię miejscu.. Był to wysoki, obity skórą, hebanowy fotel z licznymi rzeźbieniami poręczy i nóg. Daria nastawiła w kociołku wodę, podeszła do dziewczyny i usiadła obok. Położyła dłonie na jej kolanach i przez chwilę patrzyła prosto w duże zielone oczy. Oczy, które wyrażały ogromny apetyt na życie, ciekawość i pewność, ale było w nich coś jeszcze. Daria obawiała się tego, ale nie chcąc dziewczyny zaniepokoić łagodnie uśmiechnęła się do niej. Natalia nie dostrzegła niczego. Staruszka wstała i podeszła do paleniska. Nalała wrzątku do miseczki pełnej mieszanki różnych ziół, zamknęła oczy i wypowiedziała kilka słów w języku, którego Natalia nie rozumiała. Powoli odlała napar i wróciła do gościa. Podała Natalii kubek:
- Pij, to Cię uspokoi.
czuję, że dzieje się coś niedobrego.. wiem to.. musisz mi pomóc, bo mam wrażenie, że to ma związek z pewną przepowiednią.


(… ) W przyszłości człowiek nie będzie różnił się od człowieka jaskiniowego. Proces ewolucyjny narodzi się z potrzeby przystosowania. Zmienią się składniki atmosferyczne. Inny będzie układ słoneczny, wzbogacony o nowe słońce. Dwa słońca uaktywnią komórki czerpiące energię z ich promieni. Zaspokajanie potrzeby przyjmowania pokarmu zostanie wsparte przez pokarm pochodzący z promieni słonecznych. Człowiek przekształci się w istotę o nierozwiniętym umyśle. Nie będzie w stanie słyszeć dźwięków, które teraz słyszy. Będzie istotą podrzędną w stosunku do Panów, którzy powstaną ‘z martwych’. Będą to jednostki o wysokim stopniu okrucieństwa. Będą widziały przez cząstki światła to, co teraz jest ukryte. Będą mogli słyszeć i mówić za pomocą umysłu. W większym stopniu rozwiną zdolności parapsychiczne. Intuicja zostanie silnie uaktywniona….(… )

Kiedy Daria czytała tekst Natalia zamknęła oczy… znowu usłyszała muzykę i znowu pojawił się ten sen…

..mała dziewczynka biegnie przez ciemny las, przed czymś ucieka, szuka kryjówki, nie wie gdzie się schować, biegnie i potyka się.. za nią szelest liści i groźny powiew wiatru.. wstaje, utykając i brocząc krwią z kolan biegnie dalej.. ale szum się zbliża, nie dając za wygraną.. dziewczynka pada po raz ostatni.. cień się kładzie na jej drobnym ciele, oczy szeroko otwarte zapisują obraz potwora w przerażeniu.. Wysychają nie mogąc się zamknąć.. Cień wnika w jej tkanki, prze nos, oczy, uszy.. palce drętwieją a jej poza przybiera kształt przerażonego kociaka.. Kuli się i zasypia.. Stało się.. Została naznaczona. Taka przemiana zdarza się tylko raz w życiu, kiedy nagle jedność z otoczeniem przywraca nas Matce Naturze. Teraz będzie odczuwać inaczej, pełniej, tak religijnie..



Daria przyglądała się jaką wędrówkę pokonują oczy Natalii pod powiekami. Jak gwałtownie poruszają się pod wpływem tego świata w którym się teraz znajdowała...

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Odpowiedz do tematu Strona 2 z 3 Idź do strony Poprzednia    1, 2, 3    Następna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Forum Gdańsk

  

osiedla Gdańska:

  2 Potoki 3 Kolory Albatross Towers Alfa Park Ambasador Angielska Grobla Apartamenty Nadmorskie Apartamenty Przy Plaży Arkońska Astra Park Atrium Gdańskie Audiopolis Aura Gdańsk Avalon Awiator Bajkowy Park Baltic Center Barbakan Biskupia Górka Błękitna Kaskada Braci Majewskich Brętowska Brama Browar Gdański Brzozowy Park Budowlani Casa Patrizia Castilla (Kowale) Centralpark Chabrowe Chmielna Park Cieszynka City Park Copernicus Cytrusowe Czterobloki Cztery Kąty Cztery Oceany Cztery Pory Roku Długa Grobla Do Studzienki Dolina Dwóch Jezior Dolina Potęgowska Domy Przy Tanecznej Dwa Tarasy Dziedziniec Energooszczędne Fregata Futura Apartamenty Galeon Gardenia Garnizon Habenda Hiszpańskie Hokejowa Horyzont Jabłoniowa (INPRO) Jabłoniowa (PB Kokoszki) Jabłoniowy Sad Jary Jasień Jasień Park Jaworzniaków Jednorożca (Wroński) Jelitkowo Jelitkowski Dwór Jezioro Jasień Jodłowy Park Kameralne Kamienica Francuska Kamienica Pod Wrzosem Kamienice Magellana Kamienice Nad Motławą Kamienice Nad Strzyżą Kamieniczki Akademickie Kartuska 26 Kazimierz Kiełpino Górne Klimaty Klukowo Kochanowskiego 39 Kolorowe Krokusowe Królewskie Wzgórze Kryształowe Kwartał Kamienic Laurowe Lawendowe Wzgórza Leszczynowe Lipce Łostowice Maciejka Maćkowy Marina Primore Matemblewo Migowskie Tarasy Mila Baltica Miłe Miłe Wzgórze Morena Park Morenova Morenowe Wzgórze Myśliwska 17 Myśliwska Park Myśliwski Stok Myśliwskie Nad Jarem Nad Jeziorem Nad Wodą Nadmorski Dwór Neptun Park Niedźwiednik Nova Oliva Nowa Letnica Nowa Osowa Nowator Nowe Osiedle Nowiec Nowy Horyzont Olimp (Kowale) Oliwa Park Optima Orle Gniazdo Orunia Górna Osowa II Osowa Wodnika Ostoja Myśliwska Pana Tadeusza Parkowe Wzgórze Piastów Pięciu Mostów Piotrkowska 27 Platinum Park Platynowa Pogodne Pohulanka PB Górski Polonica Południowe Pomarańczowe Promienne Przeróbka Przy Srebrnej Ptasia Quattro Towers R.S.M. Budowlani Reduta Żbik Rezydencja Marina Robyg Sarnia Dolina Słoneczna Dolina Słoneczna Morena Słoneczne Słoneczne Wzgórza Słoneczniki Smęgorzyno Srebrzysta Podkowa (Kowale) Stary Chełm Stylowe Szafarnia Szmaragdowe Wzgórze Szpora 7 Św. Wojciech Świerkowe Świętokrzyskie Świętokrzyskie (PB EKO) Świrskiego Trzy Dęby Trzy Żagle Ujeścisko Vivaldiego Wieża Leszka Białego Wieżycka Wieżycka Folwark Wiktorii Wilanowska Willa Wajdeloty Wiszące Ogrody Wolne Miasto Wróbla Staw Wzgórze Elizy Wzgórze Focha Wzgórze Magellana Za Słoneczną Bramą Zabornia Zabytkowa Współczesna Zakoniczyn Zapiecek Zielona Dolina Zielone Zielony Stok Złota Karczma

dzielnice Gdańska:

  Aniołki Brętowo Brzeźno Chełm Jasień Kokoszki Krakowiec-Górki Zachodnie Letnica Matarnia Młyniska Nowy Port Oliwa Olszynka Orunia-Św. Wojciech-Lipce Osowa Piecki-Migowo (Morena) Południe Przymorze (Małe i Wielkie) Rudniki Siedlce Stogi z Przeróbką Strzyża Suchanino Śródmieście VII Dwór Wrzeszcz Wyspa Sobieszewska Wzgórze Mickiewicza Zaspa (Młyniec i Rozstaje) Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia

Forum Sopot

  

osiedla Sopotu:

  Aquarius Dolina Gołębiewska Grunwaldzka 93a Osiedle Marii Ludwiki Osiedle Mickiewicza Polana Świemirowska Przylesie Sopocka Rezydencja

dzielnice Sopotu:

  Brodwino Dolny Sopot Górny Sopot Kamienny Potok Karlikowo Świemirowo

Forum Gdynia

  

osiedla Gdyni:

  Albatros Altoria Apartamenty Altus Apartamenty Centrum Apartamenty Conrada Apartamenty Gdynia 3000 Apartamenty Na Polanie Baltic Villa Batorego 7 Bernadowo Cadena Park Chrobrego Columbus Demptowo Dolina Cisów Fikakowo Fort Forest Gdyńskie Gorczycowa 3 Horyzonty Gdyni Jantarowe Kamienica Bosmańska Kamienica Moderna Kasztanowa Kępa Redłowska Komandorskie Wzgórze Leśne Łanowa I Marco Polo Mistral Morskie Myśliwskie Tarasy Nad Kępą Nawigator Orłowska Bryza Parkowe Patio Róży Pomorska 57 Redłowska Kaskada Redłowski Stok Rezydencja Sokół Rezydencja Tarasy Sea Towers Shiraz Park Skłodowska 8 Skłodowskiej Sojowa Sokółka Sokółka Zielenisz Śniadeckich 4 Transatlantyk Uranowa Villa Spokojna Wiczlino Ogród Willa Nad Morzem Witawa Zacisze Leśne Zielona Dolina Zielone

dzielnice Gdyni:

  Babie Doły Chwarzno - Wiczlino Chylonia Cisowa Dąbrowa Działki Leśne Grabówek Kamienna Góra Karwiny Leszczynki Mały Kack Obłuże Oksywie Orłowo Pogórze Pustki Cisowskie - Demptowo Redłowo Śródmieście Wielki Kack Witomino (Radiostacja i Leśniczówka) Wzgórze Św. Maksymiliana

W REGIONIE:
Bytów Chojnice Gdańsk Gdynia Hel Jastarnia Kartuzy Kąty Rybackie Kolbudy Koleczkowo Kosakowo Kościerzyna Krynica Morska Kwidzyn Lębork Łeba Łęgowo Malbork Mierzeszyn Pruszcz Gdański Pszczółki Puck Reda Rotmanka Rumia Słupsk Sopot Starogard Gdański Straszyn Tczew Ustka Wejherowo Władysławowo Żukowo

      FORUM GDAŃSK     FORUM SOPOT     FORUM GDYNIA     FORUM PRUSZCZ GDAŃSKI     FORUM STRASZYN

    FILMY Gdańsk/Sopot/Gdynia      TRÓJMIEJSKA GALERIA      Co warto zobaczyć na świecie?

Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Copyright © www.MojeOsiedle.pl 2001-2024   Forum Dyskusyjne MOJE OSIEDLE, DZIELNICA i MIASTO
Załóż forum  |   Kontakt  |   O nas  |   Regulamin   |  Reklama