portal osiedli, dzielnic i miast

Gdańsk Stylowe - Forum

Pogaduchy z sąsiadami - bez wychodzenia z domu!
Primary Navigation


FAQFAQ    SzukajSzukaj    ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    RejestrujRejestruj    ZalogujZaloguj   
www.MojeOsiedle.pl » Opowiadania » Forum » Fotostory 2
Napisz nowy temat Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat     

Fotostory 2

Idź do strony 1, 2, 3    Następna     Odpowiedz do tematu    
Autor Wiadomość
Anonymous.
Gość





PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 0:41    Temat postu: Fotostory 2

Obudził ją hałas za oknem. Westchnęła.. kolejna nieprzespana noc... Spojrzała na leżącego obok niej mężczyznę. Spał niczym niezmąconym snem. Delikatnie wstała z łózka. Wiedziała, że juz nie zaśnie. Zerknęła na zegar i usmiechnęła się z przekąsem. Znowu była 4:44 am. Który to już raz w tym tygodniu? Powoli zeszła po schodach...
Parter domu delikatnie oświetlały uliczne latarnie. A może coś innego? Otworzyła drzwi i wyszła do ogrodu... Wschód słońca był wyjątkowo piękny ...



04_sunrise_cirrus_smbgc.jpg

04_sunrise_cirrus_smbgc.jpg


Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 19:58    Temat postu: Re: Fotostory 2

Pachniało bzem i wilgocią. Ponad zieloną, soczystą trawą unosiła się mgła a krople porannej rosy spływały z drzew na metalową skrzynkę na listy, wydając głuchy dźwięk. Było lato. Od wielu lat nie było tak gorąco o tej porze roku. W nocy spała przy otwartych oknach a w dzień spuszczała do połowy bordowe rolety by ochronić kwiaty przed natarczywym słońcem. Każdego dnia nalewała do wanny zimną wodę, by w ciągu dnia móc chłodem koić rozgrzane ciało.
Teraz stała na ganku i wtapiała się w atmosferę ogrodu.

..otulona płaszczem zapachów mięty, cyprysów i jałowca nawet nie pamięta kiedy usłyszała dźwięki saksofonu, wypełniające ciszę. Słyszała je już kiedyś.
Przeniknął ją dreszcz, stała jak zaczarowana jakąś tajemną mocą niemocy. Magia tej chwili roznieciła w niej żar i pragnienia, których nie chciała sobie uświadomić. Muzyka spłynęła na nią jak mgła i wniknęła głęboko. Wyobrażała sobie człowieka, który tak gra. Nuty wlewały się falami pomiędzy drżące listki drzew i płynęły tuż nad ziemią, splątane mgłą i źdźbłami traw. Kwiaty poruszyły się, ale nie był to efekt wiatru. Widziała jak na jej oczach ogród budzi się z nocnego letargu. Powoli jakby podnosił się z miękkiego łoża wilgoci i przygotowuje by promienieć w świetle wschodzącego słońca. Jakby chciał pokazać się w całej pięknej krasie. Saksofon nadal grał a ona stojąc tak, łowiła dźwięki i kreowała sobie obraz artysty, którego muzyka, głos duszy potrafi spowodować, że wszystko co żyje zmienia się pod jego wpływem.



Ogrody%20przy%20rzece%20Lenne.jpg

Ogrody%20przy%20rzece%20Lenne.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Anonymous.
Gość





PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 20:29    Temat postu: Re: Fotostory 2

Przymknęła oczy. Miała nadzieję, że poczuje bliskość ...muzyki, artysty, innego świata. Muszę go zobaczyć .. Zsunęła klapki i bosą stopą musnęła pokryta rosą trawę. Przeszedł ją miły dreszcz. Usmiechneła się, zrobiła kilka kroków... Nagle zacżęła biec. Po rosie, ku słońcu, ku dźwiękom coraz głosniej grajacego saksofonu ...Dobiegła do końca ogrodu i wtedy go zobaczyła. Nie wiedziała już czy właśnie tak go sobie wyobrażała.
Był dużo od niej starszy, właściwie .. mógłby być jej ojcem, ale było w nim coś co wprawiło jej serce w stan, którego nie znała ... Czy to on? czy muzyka? Stała zasłuchana, przytulona do drzewa.. Nie widział jej..



zdzydron.jpg

zdzydron.jpg


Anonymous.
Gość





PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 20:31    Temat postu: Re: Fotostory 2

...Poczuła dotyk na ramieniu .. Co Ty tu robisz, kochanie? ....
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Nie Wrz 30, 2007 21:05    Temat postu: Re: Fotostory 2

..odwróciła się nieco wystraszona i spojrzała na niego.
W jej spojrzeniu dostrzegł coś czego nigdy wcześniej nie widział.
Była odmieniona. Jej duch unosił się wraz z muzyką.

..nie wiem.. odpowiedziała
..ta muzyka, oddech ogrodu.. to wszystko..... ehhh westchnęła, uśmiechnęła się do niego, ale widziała, że nie rozumie.
Czuła, że ciało ją krępuje. Sen urwał się jak zwykle przed końcem a teraz miała wrażenie jakby w dziwny, niejasny sposób próbował dokończyć się w świecie dosłownych przeżyć.. Wiedziała jednak, że nie tu i nie teraz.

..chodź, wracajmy do środka.. wyszeptał

..ale..ale.. wschód słońca jest taki piękny..i.... próbowała oponować, jednak, dała za wygraną, wtuliła się w jego ramiona i ruszyli w kierunku domu..

Głosy saksofonu milkły i po chwili zrobiło się całkiem cicho.
Saksofonista odłożył instrument, wciągnął świeże, ciepłe powietrze i spojrzał na swoje dzieło. Ogród wyglądał nieziemsko.. wygrywał melodię czyjejś nieprzespanej nocy..
Za każdym razem był głęboko poruszony, kiedy mógł "poznać" człowieka w dźwiękach ukrytych w roślinach, tak pieczołowicie przez niego pielęgnowanych.

..mam tu dużo do zrobienia.. pomyślał.

Wstał, podniósł saksofon, przetarł go dłonią i ruszył przed siebie w kierunku wschodzącego słońca.

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Paź 01, 2007 20:59    Temat postu: Re: Fotostory 2

..nie zasnęła już. Leżała obok ukochanego i rozmyślała nad tym co stało się w ogrodzie. Gdybym mogła jeszcze raz go usłyszeć.. gdybym mogła choć na moment cofnąć czas..
Tak bardzo chciała wtopić się jeszcze raz w tę atmosferę i przywołać tę chwilę, ten jeden moment, który zawładnął jej umysłem i sercem..
Spał obok, odwrócony do okna.. śnił, ale sen jego był niespokojny. Zobaczyła jak nerwowo rusza rękami a jego oddech był szybki i nierównomierny. Wstała, włożyła atłasowy szlafrok ręcznie haftowany, usiany makami, chabrami i pszenicą.. związała włosy w kitę i zeszła do kuchni.. Wyjrzała przez drzwi ale po tamtej chwili ślad zaginął. Ptaki rozśpiewały się wśród drzew, pszczoły syciły się nektarem barwnych kwiatów a motyle wałęsały się od krzaka do krzaka szukając dla siebie spokojnego miejsca. Ogród się obudził i teraz tętnił życiem. Wróciła do środka i zajęła się przygotowaniem śniadania, ale nie mogła uspokoić uporczywych myśli a wizerunek grającego saksofonisty wrył się w jej pamięć i jawił się jak żywy tuż przed jej oczami.

..mmmm.. kochanie, pięknie pachnie.. pochwalił ją schodząc ze schodów w bokserkach wkładając bluzę od dresu. Podszedł, pocałował ją w czoło, przeciągnął się i usiadł naprzeciwko niej.
..już kończę, zrób kawę i poczekaj przy stole.. uśmiechnęła się i odwróciła do kuchenki..
..Sadzone pachniały w całym domu i choć tosty z dżemem morelowym osłodziły atmosferę jednak coś nie dawało jej spokoju..
Zauważył jej niepokój, ale nie powiedział ani słowa. Jedli w ciszy, chrupiąc kanapki, popijając mocną, aromatyczną kawę z cynamonem.
Dwadzieścia minut później stał na podjeździe, pakując manatki do samochodu. ..Wyjeżdża na tak długo.. pomyślała i uśmiechnęła się smutno. Do tej pory nie rozstawali się na dłużej niż trzy dni dlatego wizja samotnych dwóch tygodni nieco ją przerażała.
Zapakował auto, podszedł do niej i pocałował gorąco na pożegnanie. ..nie martw się, niedługo wrócę... i będę codziennie dzwonił.. obiecał wsiadając. Wyjechał przez stalową, zarośniętą czerwonym winem, bramę i zniknął za zakrętem. Stała tak jeszcze przez chwilę, po czym wróciła do domu.
Zebrała naczynia ze stołu i poszła do łazienki. Woda szerokim strumieniem wylewała się do wanny, zapach płynu kokosowego zalewał całą przestrzeń. Zsunęła koszulę nocną i zanurzyła się cała. Przymknęła oczy i próbowała powrócić pamięcią do dźwięków z ogrodu.

..........

..Kilka chwil później podniosła sprzed drzwi jedną kartkę zapisaną nutami. kto to tu zostawił..? zastanawiała się moment. Domyślała się, ale wolała pozostawić sobie margines tajemnicy, nie była pewna... to pozwalało jej czuć, że coś magicznego zaczęło się o świcie w ogrodzie i, że na zakończenie, jeżeli wogóle takowe nastąpi, przyjdzie jej jeszcze poczekać..

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Pon Paź 01, 2007 21:07    Temat postu: Re: Fotostory 2

...


nuty_g_157_50%.jpg

nuty_g_157_50%.jpg



_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'


Ostatnio zmieniony przez Charlieshe dnia Thu Oct 11, 2007 23:25, liczba edycji: 1
Anonymous.
Gość





PostWysłany: Wto Paź 02, 2007 0:40    Temat postu: Re: Fotostory 2

.. niesamowita dziewczyna ..szkoda, że Maria już jej nie pozna.... Polubiłaby ją..... Uśmiechnąl sie z nostalgią. Z namaszczeniem układał saksofon w futerale. To był ostatni raz kiedy tutaj grał ...
Rozejrzał sie po pokoju. Chyba niczego nie zapomniał? Walizki stały równo ułożone przy drzwiach. Telefon wyłączony. Chyba dopełnił tych wszystkich prozaicznych obowiązków związanych z wyprowadzką? ...Nie chciał stąd wyjeżdżać, ale tak wiele bolesnych wspomnień wiązało sie z tym domem...I nagle ta dziewczyna? Skąd? Czemu? Jak? Tak bardzo chłoneła muzykę .. tak bardzo, jak Ty kochanie.. i jak ...jak ... Na myśl o żonie i córce nie mógł opanowac łez. Ta dziewczyna w ogrodzie była tak bardzo podobna do ....

....puk ..... puk .... puk ....

Chwileczkę! wierzchem dłoni otarł twarz i skierował sie ku drzwiom
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Wto Paź 02, 2007 20:22    Temat postu: Re: Fotostory 2

...otworzył

..no, dobrze,że już jesteś... zgłodniałem brzęcząc w tym Twoim ogrodzie..powiedział i wygiął usta w grymasie. Jego twarz pokryta była głębokimi zmarszczkami wokół kącików ust a teraz uwydatniły się one jeszcze bardziej.
..swoją drogą zupełnie nie rozumiem po co to całe przedstawienie.. na Twoim miejscu odpuściłbym sobie.. ta dziewczyna jest jakaś inna, będziesz miał z nią jeszcze problem..

Ten drugi wzruszył ramionami i odwrócił się do okna. Było mu wszystko jedno, tak bardzo przyzwyczaił się do swojego, a może swoich? żyć, że przestał analizować rzeczywistość i swoje postępowanie.

...co? rzuciła na ciebie urok? .. czarownica jedna..
pamiętaj, nie angażuj się za bardzo, w końcu to ja z nią sypiam, ty masz tylko grać..


to mówiąc złapał futerał z saksofonem i machnął ręką:
..chodźmy, zaparkowałem za rogiem..

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Anonymous.
Gość





PostWysłany: Wto Paź 02, 2007 21:47    Temat postu: Re: Fotostory 2

(....)
Znowu spojrzała na zapis nut. A może spróbuję? Podeszła do fortepianu. Nie grała juz tak dawno, że na samą myśl o dotknięciu klawiatury, poczuła mrowiący dreszczyk w palcach. Mimo ogarniającej ja niepewności, na jej twarzy zaczęło pojawiać sie "to coś" przypominające uśmiech. W końcu naprawdę sie uśmiechnęła.
Otworzyła fortepian i ... zaczęła się śmiać ... Trzy małe myszki buszowały wśród wszechobecnych pajęczyn. Och naprawdę dawno nie grałam .. Nie przestawała się śmiać

Opanowała nowych sublokatorów, po czym musnęła dłonią klawisze i usiadła przy fortepianie...

Spojrzała na nuty. Nareszcie rozpoznała tą melodię. zaczęła grać. Delikatne, a w końcu coraz pewniejsze i mocniejsze uderzenia wydobywały kolejne dźwięki. Dźwięki, które sprawiały jej niewyobrażalną przyjemność. To była melodia, którą znała z dzieciństwa. Melodia, którą grał spotkany świtem saksofonista. Czy wiedział co dla niej znaczy?



fortepian2.jpg

fortepian2.jpg


Anonymous.
Gość





PostWysłany: Wto Paź 02, 2007 22:09    Temat postu: Re: Fotostory 2

(...)
Pędził autostradą, gdy zadzwonił telefon...
Tak kochanie? coś się stało? ... Nie, jeszcze nie dojechałem .... Nie ... No skąd? .... Jak to z kim jestem? ... Och nie, to tylko radio .... Naprawdę grałaś? cudownie! .... Kochanie, przepraszam, muszę już kończyć, jest jakiś wypadek na autostradzie ... Nie, nic się nie stało.... Naprawdę .... Wiesz korek, reorganizacja ruchu ... Tak jestem pewny ... Też Cię kocham...

Rozłączył się i spojrzał na towarzysza podróży Rany człowieku! Co Ty grałeś w tym ogrodzie? Ron! Ona sie wciąż tym upaja... Śmiał się, kpił, ale nie był już pewien czy właśnie tak to wszystko sobie wyobrażał ...

Siedzący obok Ronald usmiechnął się z przekąsem. Wiesz... moja żona i córka też kochały tę melodię ...



foto%20(268)_70.jpg

foto%20(268)_70.jpg




Ostatnio zmieniony przez Anonymous. dnia Thu Oct 11, 2007 23:02, liczba edycji: 1
Anonymous.
Gość





PostWysłany: Wto Paź 02, 2007 23:12    Temat postu: Re: Fotostory 2

.. Ponad godzinę jechali w milczeniu.

Ron nie przestawał sie uśmiechać. Przypominał sobie kobiety swojego życia. Maria ... żona, która tak wiele dla niego znaczyła. Alisa ... córka, najważniejszy skarb, oczko w głowie. Obie zginęły przez jego głupotę, a może naiwność? A teraz?... czy teraz znowu ktoś ma cierpieć? Po co dał się namówić na tę szopkę? Ta dziewczyna jest przecież inna ... Fakt, troche go zauroczyła... Ale tak bardzo przypominała mu córkę.. Właściwie, jeśli Alex będzie miał przez nią problemy, to ... to ... to ...

Alex? ... właściwie, dlaczego ty chcesz ją zniszczyć?
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Czw Paź 11, 2007 21:00    Temat postu: Re: Fotostory 2

..Grała tak i grała.. uderzała palcami tak mocno, że po chwili na opuszkach skóra zrobiła się cienka i zaczęła czerwienić się coraz bardziej i bardziej... Zamknęła oczy, odchyliła głowę do tyłu i gwałtownie rzuciła nią do przodu.. przy kolejnym akordzie krew popłynęła z palców.. Wygrywała melodię z taką pasją i oddaniem, że całkowicie zapomniała o bożym świecie. Muzyka wniknęła w nią głęboko a ona w muzykę tak, że stały się jednością..

..mała dziewczynka biegnie przez ciemny las, przed czymś ucieka, szuka kryjówki, nie wie gdzie się schować, biegnie i potyka się.. za nią szelest liści i groźny powiew wiatru.. wstaje, utykając i brocząc krwią z kolan biegnie dalej.. ale szum się zbliża, nie dając za wygraną.. dziewczynka pada po raz ostatni.. cień się kładzie na jej drobnym ciele, oczy szeroko otwarte zapisują obraz potwora w przerażeniu.. Wysychają nie mogąc się zamknąć.. Cień wnika w jej tkanki, prze nos, oczy, uszy.. palce drętwieją a jej poza przybiera kształt przerażonego kociaka.. Kuli się i zasypia.. Stało się.. Została naznaczona. Taka przemiana zdarza się tylko raz w życiu, kiedy nagle jedność z otoczeniem przywraca nas Matce Naturze. Teraz będzie odczuwać inaczej, pełniej, tak religijnie..

Znowu uderzyła w fortepian, nie zauważyła, że palce jej ślizgają się po zakrwawionych klawiszach.. grała jej dusza. Wtedy, w tamtej chwili, we śnie pod drzewem zrozumiała, że nie ważne w co się wierzy, w jakiego Boga, bogów, symbole.. Zrozumiała słowa, powtarzane jej przez babkę, że każda forma duchowości jest dobra, tworzy wspólnoty i relacje między ludźmi, pozwala na lepsze poznanie świata, ludzi i siebie samego.. nadaje sens w życiu, bo pozwala nim dobrze gospodarować..
..Melodia płynęła z jej serca.. Muzyka była jej nirvaną, na teraz na pewno, ale na jak długo? Tego nie wiedziała..
..zakręciło jej się w głowie, skóra zrobiła się blada a usta sine.. podkrążone, wielkie oczy patrzyły nie przed siebie lecz do wewnątrz.. widok był makabryczny. Odwrócone gałki tyłem do przodu i ponaciągane żyłki wyglądały tak, jakby sam szatan przez nie się objawił.. Zawyła donośnie, nienaturalnie głośno i ponuro, po czym zemdlała.. Opadła na biały dywan plamiąc go, ociekającą z palców i fortepianu strugą czerwonej mazi.

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Charlieshe 
   

VIP


Wiek: 47
Dołączył: Śro Sie 29, 2007 15:42
Posty: 566
Skąd: osowa

PostWysłany: Nie Paź 14, 2007 22:10    Temat postu: Re: Fotostory 2

..Alex i Ron poznali się w gimnazjum. Odkąd Alex pamięta, Ron zawsze grał. Gdziekolwiek jechali, cokolwiek mieli do zrobienia Ron zawsze targał ze sobą futerał. Gubił setki liryków, epopei i wierszy zapisanych w nutach. Wiatr podrywał te nuty w tańcu, wprawiał je w rytm, sprawiał, że wirowały zataczając koła. To było coś dziwnego, bo każda kartka papieru toczyła idealne koła wzbijając się coraz wyżej i wyżej.. jakby serpentyną do nieba. Najdziwniejsze było jednak to, że nawet kiedy wiatru nie było kartki papieru uciekające z rąk Rona zachowywały się tak samo. Ron, w przerwach szkolnych, siadał na uboczu, pod zielonym dębem i grywał dopóty, dopóki ostatni uczeń nie zniknął w drzwiach szkoły, dyscyplinowany dzwonkiem kolejnej lekcji. Alex palił papierosy za winklem i nakłaniał innych do „złego”, podsuwając im coraz głupsze i bardziej niebezpieczne pomysły. Większość tych dzieciaków pochodziła rodzin zamożnych w których rodzice brak czasu i zainteresowania dziećmi rekompensowali im drogimi i niepotrzebnymi „zabawkami”. To towarzystwo było nad wyraz podatne na sugestie i wpływ Alexa, i choć on sam nie mógł poszczycić się tak zwanym dobrym pochodzeniem, to miał u kolegów i koleżanek duży poklask. Realizowali oni więc jego pomysły, lądując w aresztach, na melinach, w cuchnących knajpach, nie ucząc się na błędach i dalej słuchając Alexa. W ich mniemaniu Alex miał pomysły, które wymagały odwagi, poczucia wolności i dawały ogromny zastrzyk adrenaliny, a były one zwyczajnie niebezpieczne i głupie. Na początku Ron i Alex omijali się łukiem nie wchodząc sobie w drogę i unikając swoich spojrzeń. Nić dziwnego porozumienia nawiązała się między nimi w momencie, kiedy okazało się, że chłopcy czytają książki o podobnej tematyce. Alexowi przypadkowo wypadła z teczki książka „Jarzmo Króla Kruków” autorstwa Corwleya, o którym wiadomo było, że fascynował się okultyzmem a siebie samego nazywał Antychrystem, którego misją była walka z chrześcijaństwem. Ron, zmierzający po schodach do szkoły, schylił się i podniósł dzieło. Kiedy spojrzał na tytuł jego oczy zrobiły się wielkie jak spodki a szczęka nieco opadła, ukazując białe jak śnieg zęby. Ta książka to unikat. Zakazana przez kościół katolicki. Większość i tak niedużego nakładu została spalona zgodnie z prastarym rytuałem na stosie, to co się uchowało rozpierzchło się pomiędzy sympatyków okultyzmu, możnych i antypapistów.
Podoba Ci się to? zapytał Aleksa
Tak, a co? Masz z tym jakiś problem, pobladłeś nieco…
Nie…nie.. ja tylko..
wydukał Ron, nie mogąc opędzić się z odrętwienia myśli.. bo ja też to czytałem..
Zapadła cisza. Spojrzeli na siebie, pierwszy raz sobie w oczy i wiedzieli już, że znaleźli się tu nie przez przypadek..
Zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Alex zafascynowany saksofonem i muzyką Rona a Ron chłonący dziecięcą energię i wiarę w wyższość hedonizmu nad ascezą Alexa. Ale ich znajomość miała się dopiero zacząć.
Pewnego dnia Alex wpadł jak burza do akademika Rona. Przeleciał przez korytarz, przewracając po drodze sprzątaczkę i wymachując jej radośnie zwitkiem papierów przed nosem. Przerażona kobieta popukała się w czoło patrząc bęcwałowi prosto w oczy, a kiedy zniknął jej z pola widzenia poczuła koszmarny ból w okolicach skroni. Alex bez pukania wdarł się do pokoju przyjaciela i ledwo zipiąc wyjąkał:
..mam..mam zaproszenie…yyyy.. to znaczy powiadomienie o pogrzebie kogoś z mojej rodziny..
Nie pogniewasz się, jeżeli wyjadę na weekend za miasto?
Ron uśmiechnął się
Nie..oczywiście, że nie.. zresztą ja też mam plany..
To mówiąc wyjął z szafki zwitek banknotów i zaczął liczyć. ..któż to umarł w Twojej rodzinie? Wydawało mi się, że poza matką nie masz nikogo więcej..
Tak mi się wydawało.. ale patrz,..
to mówiąc Alex podsunął przyjacielowi pod nos fax : „Rochdale..stop..sobota..stop.. święto Ostara..stop.. grobowiec rodziny Darkheartów..stop..pilne..stop”
Hmm.. westchnął Ron, dziwne.. ale niczego więcej nie powiedział.
Widział, że to co ich wcześniej od siebie odpychało było w istocie wspólnym mianownikiem ich pokrętnych dusz. Ron był spokojny i ułożony, wydawał się być nadto dojrzały jak na swój wiek i bardziej odpowiedzialny od Alexa. Ten drugi zawsze gnał pchany jakąś niepojętą siłą ciągle w biegu, w pośpiechu, stale miał nowe pomysły i planował ich wspólne przygody. Jego całkowicie czarne oczy nie ujawniały emocji, błyszczały jednak mocno jak dwa rozżarzone węgle. Razem poszli na studia, razem podejmowali pierwsze próby obcowania z kobietami, razem ukradli Księgę Płomieni Piekielnych z Instytutu Kultur Świata, zamkniętą w sejfie archiwów, razem podjęli próby połączenia swoich mocy i razem ponieśli pierwszą porażkę.
Teraz Ron myślał co wydarzy się w sobotę, kKto i dlaczego przysłał im tak samo brzmiące, dziwne zaproszenie..
Alex patrzył przez brudne okienko pokoiku Rona. Na dworze świeciło słońce i było ciepło. Z oddali dało się słyszeć odgłos pędzącej erki.
Chodź, pójdziemy coś zjeść.. wezmę saksofon.. pogram Ci trochę.. uśmiechnął się Ron i skierował się ku wyjściu. Alex podążył za nim. Kiedy wychodzili na dwór, sanitariusze wynosili na noszach sprzątaczkę. Nie mogła oddychać a jej oczy zaszły bielmem.. Ron powoli wychodząc patrzył na nią z ciekawością a kiedy spojrzał na Alexa, ten jakby nigdy nic zapalał papierosa tuż nad głową biedaczki.

_________________
'Świat należy do odważnych, nie dużych'
sand 
   

Zaawansowany Forumowicz


Dołączył: Pią Sie 03, 2007 11:54
Posty: 388
Skąd: Osowa

PostWysłany: Wto Paź 16, 2007 0:03    Temat postu: Re: Fotostory 2

Przeczytalem ten tekst i nie wiem.......? Czy jest to próba literacka??? Jeśli tak to zrobila na mnie wrażenie ))). Nie sililbym się na twierdzenie ze jestem kimś kto potrafi oceniać takie próby ale tekst i oprawa foto robi na mnie wrażenie - proszę nie ustawac w tworzeniu dalszych części......
4571164
Odpowiedz do tematu Strona 1 z 3 Idź do strony 1, 2, 3    Następna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Forum Gdańsk

  

osiedla Gdańska:

  2 Potoki 3 Kolory Albatross Towers Alfa Park Ambasador Angielska Grobla Apartamenty Nadmorskie Apartamenty Przy Plaży Arkońska Astra Park Atrium Gdańskie Audiopolis Aura Gdańsk Avalon Awiator Bajkowy Park Baltic Center Barbakan Biskupia Górka Błękitna Kaskada Braci Majewskich Brętowska Brama Browar Gdański Brzozowy Park Budowlani Casa Patrizia Castilla (Kowale) Centralpark Chabrowe Chmielna Park Cieszynka City Park Copernicus Cytrusowe Czterobloki Cztery Kąty Cztery Oceany Cztery Pory Roku Długa Grobla Do Studzienki Dolina Dwóch Jezior Dolina Potęgowska Domy Przy Tanecznej Dwa Tarasy Dziedziniec Energooszczędne Fregata Futura Apartamenty Galeon Gardenia Garnizon Habenda Hiszpańskie Hokejowa Horyzont Jabłoniowa (INPRO) Jabłoniowa (PB Kokoszki) Jabłoniowy Sad Jary Jasień Jasień Park Jaworzniaków Jednorożca (Wroński) Jelitkowo Jelitkowski Dwór Jezioro Jasień Jodłowy Park Kameralne Kamienica Francuska Kamienica Pod Wrzosem Kamienice Magellana Kamienice Nad Motławą Kamienice Nad Strzyżą Kamieniczki Akademickie Kartuska 26 Kazimierz Kiełpino Górne Klimaty Klukowo Kochanowskiego 39 Kolorowe Krokusowe Królewskie Wzgórze Kryształowe Kwartał Kamienic Laurowe Lawendowe Wzgórza Leszczynowe Lipce Łostowice Maciejka Maćkowy Marina Primore Matemblewo Migowskie Tarasy Mila Baltica Miłe Miłe Wzgórze Morena Park Morenova Morenowe Wzgórze Myśliwska 17 Myśliwska Park Myśliwski Stok Myśliwskie Nad Jarem Nad Jeziorem Nad Wodą Nadmorski Dwór Neptun Park Niedźwiednik Nova Oliva Nowa Letnica Nowa Osowa Nowator Nowe Osiedle Nowiec Nowy Horyzont Olimp (Kowale) Oliwa Park Optima Orle Gniazdo Orunia Górna Osowa II Osowa Wodnika Ostoja Myśliwska Pana Tadeusza Parkowe Wzgórze Piastów Pięciu Mostów Piotrkowska 27 Platinum Park Platynowa Pogodne Pohulanka PB Górski Polonica Południowe Pomarańczowe Promienne Przeróbka Przy Srebrnej Ptasia Quattro Towers R.S.M. Budowlani Reduta Żbik Rezydencja Marina Robyg Sarnia Dolina Słoneczna Dolina Słoneczna Morena Słoneczne Słoneczne Wzgórza Słoneczniki Smęgorzyno Srebrzysta Podkowa (Kowale) Stary Chełm Stylowe Szafarnia Szmaragdowe Wzgórze Szpora 7 Św. Wojciech Świerkowe Świętokrzyskie Świętokrzyskie (PB EKO) Świrskiego Trzy Dęby Trzy Żagle Ujeścisko Vivaldiego Wieża Leszka Białego Wieżycka Wieżycka Folwark Wiktorii Wilanowska Willa Wajdeloty Wiszące Ogrody Wolne Miasto Wróbla Staw Wzgórze Elizy Wzgórze Focha Wzgórze Magellana Za Słoneczną Bramą Zabornia Zabytkowa Współczesna Zakoniczyn Zapiecek Zielona Dolina Zielone Zielony Stok Złota Karczma

dzielnice Gdańska:

  Aniołki Brętowo Brzeźno Chełm Jasień Kokoszki Krakowiec-Górki Zachodnie Letnica Matarnia Młyniska Nowy Port Oliwa Olszynka Orunia-Św. Wojciech-Lipce Osowa Piecki-Migowo (Morena) Południe Przymorze (Małe i Wielkie) Rudniki Siedlce Stogi z Przeróbką Strzyża Suchanino Śródmieście VII Dwór Wrzeszcz Wyspa Sobieszewska Wzgórze Mickiewicza Zaspa (Młyniec i Rozstaje) Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia

Forum Sopot

  

osiedla Sopotu:

  Aquarius Dolina Gołębiewska Grunwaldzka 93a Osiedle Marii Ludwiki Osiedle Mickiewicza Polana Świemirowska Przylesie Sopocka Rezydencja

dzielnice Sopotu:

  Brodwino Dolny Sopot Górny Sopot Kamienny Potok Karlikowo Świemirowo

Forum Gdynia

  

osiedla Gdyni:

  Albatros Altoria Apartamenty Altus Apartamenty Centrum Apartamenty Conrada Apartamenty Gdynia 3000 Apartamenty Na Polanie Baltic Villa Batorego 7 Bernadowo Cadena Park Chrobrego Columbus Demptowo Dolina Cisów Fikakowo Fort Forest Gdyńskie Gorczycowa 3 Horyzonty Gdyni Jantarowe Kamienica Bosmańska Kamienica Moderna Kasztanowa Kępa Redłowska Komandorskie Wzgórze Leśne Łanowa I Marco Polo Mistral Morskie Myśliwskie Tarasy Nad Kępą Nawigator Orłowska Bryza Parkowe Patio Róży Pomorska 57 Redłowska Kaskada Redłowski Stok Rezydencja Sokół Rezydencja Tarasy Sea Towers Shiraz Park Skłodowska 8 Skłodowskiej Sojowa Sokółka Sokółka Zielenisz Śniadeckich 4 Transatlantyk Uranowa Villa Spokojna Wiczlino Ogród Willa Nad Morzem Witawa Zacisze Leśne Zielona Dolina Zielone

dzielnice Gdyni:

  Babie Doły Chwarzno - Wiczlino Chylonia Cisowa Dąbrowa Działki Leśne Grabówek Kamienna Góra Karwiny Leszczynki Mały Kack Obłuże Oksywie Orłowo Pogórze Pustki Cisowskie - Demptowo Redłowo Śródmieście Wielki Kack Witomino (Radiostacja i Leśniczówka) Wzgórze Św. Maksymiliana

W REGIONIE:
Bytów Chojnice Gdańsk Gdynia Hel Jastarnia Kartuzy Kąty Rybackie Kolbudy Koleczkowo Kosakowo Kościerzyna Krynica Morska Kwidzyn Lębork Łeba Łęgowo Malbork Mierzeszyn Pruszcz Gdański Pszczółki Puck Reda Rotmanka Rumia Słupsk Sopot Starogard Gdański Straszyn Tczew Ustka Wejherowo Władysławowo Żukowo

      FORUM GDAŃSK     FORUM SOPOT     FORUM GDYNIA     FORUM PRUSZCZ GDAŃSKI     FORUM STRASZYN

    FILMY Gdańsk/Sopot/Gdynia      TRÓJMIEJSKA GALERIA      Co warto zobaczyć na świecie?

Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Copyright © www.MojeOsiedle.pl 2001-2024   Forum Dyskusyjne MOJE OSIEDLE, DZIELNICA i MIASTO
Załóż forum  |   Kontakt  |   O nas  |   Regulamin   |  Reklama