Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 19:34 Temat postu: Re: idzie zima
zaczynam i kasuję kasuję i zaczynam - czy uważacie że charakter, kręgosłup moralny, postrzeganie świata można odczytać z ludzkiego wyglądu ? Nie wiem jak to przekazać - ja nie mam smykałki do pisania - czy "zewnętrze" człowieka kształtowane jest przez jego charakter, czy też na odwrót jest determinowane przez wygląd
Często jak widzę zacięte twarze ludzi to w rozmowie zaczynam pajacować żeby ten wulkan nie wybuchł, czuję się w obowiązku załagodzić sytuacje - to krępujące ... nie jak czytam co napisałam to chba nie przekazuję tego co chcę, ale może wy coś z tego zrozumiecie więc nie skasuję po raz 150
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 20:09 Temat postu: Re: idzie zima
Interface czyli tzw. "międzymordzie" to pierwsze co widzimy... Ale nie zawsze jest tak że odwzorowuje to wewnętrzne coś... Mam czasami wrażenie że moje odczucia wobec spotkanych ludzi nie są do końca właściwe... wiec troche więcej tolerancji... a że Holandia czy inny czort... jakie to ma znaczenie jeśli chodzi o człowieka....
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 20:16 Temat postu: Re: idzie zima
wiesz co ja nie wiem jak to napisać - widzisz dzjęcie i mówisz ale fajny gostek, potem go spotykasz i nawet nie musi gęby otwierać i wiesz co będzie dalej KLAPA (czyli może bardziej mimika, sposób bycia a nie wygląd co? - plączę się tu pifko potrzebne i f2f)
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 20:18 Temat postu: Re: idzie zima
Aj, tu mówisz o "klonach"....tych sie nie da rozgryźć.... fota to jest po prostu uchwycenie chwili i niczego więcej... a w rzeczywistości to po prostu qpa g.... Taka jest rzeczywistość
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 20:26 Temat postu: Re: idzie zima
Tak, do oceny czy ktoś jest OK czy wręcz przeciwnie potrzebna jest ta druga osoba dla której właśnie to jest OK lub nie - rzecz gustu, przyciągania, ....
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 21:55 Temat postu: Re: idzie zima
Może wątek idzie zima przyjmie ten tekst (bo niektóre wyplówa złośliwie ) - otrzymałam stanowisko Actum w sprawie płotu. Podeślę na forum tylko nie w weekend bo mi w obecnie poruszanych wątkach wygodniej
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 22:06 Temat postu: Re: idzie zima
Nie poteflo tylko POTEFLON... a pochodzi z dowcipu o....
"-Kobieta stoi przy garach i zeskrobuje brud z patelni teflonowej nozem.
Do kuchni wchodzi maz i mowi:
- Zglupialas? Czemu skrobiesz nozem po teflonie?
- Sam jestes poteflon."
Zatem poteflon to na prawde ciężki przypadek... w każdym rodzaju....
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 0:19 Temat postu: Re: idzie zima
.."czy uważacie że charakter, kręgosłup moralny, postrzeganie świata można odczytać z ludzkiego wyglądu ? - czy "zewnętrze" człowieka kształtowane jest przez jego charakter, czy też na odwrót jest determinowane przez wygląd?"..
..podobno symetryczne twarze podobają się bardziej..
jednak wydaje mi się, że teraz to się bardzo zmienia. choćby przez fakt komunikowania się przez internet. Tworzą się dwa równoległe światy, rzeczywisty i wirtualny. Widząc kogoś na ulicy, w sklepie, na stacji benzynowej w pierwszym odruchu patrzysz na twarz. każdy może odebrać ją inaczej, jednym wyda się miła, pozytywna, innym niekoniecznie. To pierwsze nastawienie jest chyba czymś naturalnym? myślę, że to cała aura jaką każdy tworzy wokół siebie. Po bliższym poznaniu może być różnie..
ale przez internet najpierw poznajesz ludzi w mailach, postach, w blogach, anonimowo, w słowach, w wyrażeniach, ekspresji w emotkach.. odczytujesz jego nastroje i humory w oparciu o pewne przyjęte przez siebie schematy..możesz się pomylić.. A potem kiedy widzisz tę osobę, spotykasz na ulicy, kojarzysz twarz szukasz w niej tej "drugiej" z sieci.. I może się okazać, że wszystko się składa i klei.
Wydaje mi się, że ludzie szybko "szufladkują" innych, żeby uporządkowac sobie swój "świat", żeby wszystko było na miejscu, bo wtedy łatwiej zapanować.. bo nagle okazuje się, że tylu ilu ludzi tyle różnych istnień, więc ile do myślenia..
tak czy siak ludziom wesołym na starość robią się zmarszczki wokół oczu i zadarte ku górze przy kącikach ust a ludziom ponurym opadają powieki ku dołowi, podbnie usta, a niektórzy zaczynają się przygarbiać.., więc może charakter człowieka uwidacznia się w jego postawie i wyglądzie.. w razie wątpliwości zawsze można się o tym przekonać na starość tego ktosia.. lepiej późno niż wcale _________________ 'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 0:40 Temat postu: Re: idzie zima
..nie oceniam..to był bardziej żart niż sprawdzona teoria.... może to natura zabezpieczyła człowieka w pewne mechanizmy obronne, które uruchamiają sie zanim zaczniesz tracić czas na poznanie tej osoby i dopiero po czasie przekonanie się, że to nie to.. taka naturalna selekcja. Może to feromony? ale wiemy, że w każdym jest to "coś" tylko widoczne dla części ludzi, nie wszystkich..
można gdybać.. snuję domysły, może nie da się tego jednoznacznie określić? może zrobili to już psychologowie?.. _________________ 'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 0:47 Temat postu: Re: idzie zima
...uuu.. to dyskusja będzie musiała poczekać.. muszę się nieco podszkolić..
bladego pojęcia nie mam na temat parapsychologii.. _________________ 'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 1:07 Temat postu: Re: idzie zima
..no właśnie.. nasunęło mi się na myśl, że zwykle to czego nie możemy wyjaśnić wymiernie zawsze pozostawia większy margines dla błędu w naszych ocenach.. masz przeczucie co do kogoś, ale odrzucasz je sądząc, że to bez podstaw.. intuicja.. siódmy zmysł.. jakkolwiek to nazwiesz, nie potrafisz tego zrozumieć, a w połączeniu z energią, którą emanuje dana osoba tworzy się pierwsze wrażenie, które możesz zdefiniować.. _________________ 'Świat należy do odważnych, nie dużych'
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.